Cześć!
Dziś przychodzę do Was z recenzją podkładu Dermacol Caviar Long Stay, który na wieczku ma również dołączony korektor. Podkład ten kupiłam jeszcze w tamtym roku na jesieni, dorzuciłam go do koszyka nic o nim nie wiedząc z ciekawości, gdy robiłam zakupy w sklepie internetowym (możecie te zakupy zobaczyć tutaj ). Dermacol to czeska marka, która do tej pory kojarzyła mi się przede wszystkim z super mocno kryjącymi podkładami. Czy ten podkład też jest aż tak kryjący? Czy sprostał moim oczekiwaniom? Tego dowiecie się czytając dalej.
OPIS PRODUCENTA:
Długotrwały make - up z wyciągiem z kawioru wraz z korektorem. Udoskonalający korektor rozjaśnia partie wokół oczu oraz tuszuje niedoskonałości skóry. Trwały make - up z kawiorem, który pobudza i wygładza skórę, ma lekką, delikatną konsystencję i długotrwale kryje niedoskonałości. Głęboko nawilża skórę, odżywia i chroni przez cały dzień. Korektor wraz z fluidem dodaje skórze energii, ujednolica kolorystycznie, rozjaśnia i pozostawia skórę ożywioną bez zmarszczek.Połączenie korektora i długotrwałego fluidu czyni go kosmetykiem profesjonalnym. Dostępny w 4 odcieniach.
MOJA OPINIA:
Podkład znajduje się w szklanym opakowaniu o pojemność 30 ml. Zawiera ono wmontowany w wieczko korektor i lusterko. Jako aplikator mamy szpatułkę, szkoda, że nie pompkę, bo taka forma aplikacji jest nieco uciążliwa , szczególnie przy końcówce podkładu, bo szpatułka niestety nie sięga do końca.
Posiadam najjaśniejszy kolor nr 1 Pale, który ma ładny beżowy odcień, jednak nie jest on bardzo jasny i na początku był dla mnie nieco za ciemny. Obecnie trochę się opaliłam i odcień jest idealny:). Poniżej możecie zobaczyć porównanie kolorystyczne dołączonego korektora i podkładu, oraz porównanie do najjaśniejszego koloru z podkładu Max Factor Radiant Lift.
Posiadam najjaśniejszy kolor nr 1 Pale, który ma ładny beżowy odcień, jednak nie jest on bardzo jasny i na początku był dla mnie nieco za ciemny. Obecnie trochę się opaliłam i odcień jest idealny:). Poniżej możecie zobaczyć porównanie kolorystyczne dołączonego korektora i podkładu, oraz porównanie do najjaśniejszego koloru z podkładu Max Factor Radiant Lift.
Jak widać dołączony korektor jest w dopasowanym kolorze do podkładu, co jest dużym plusem. Korektor w wieczku oraz lusterko sprawiają, że podkład staje się świetnym rozwiązaniem na wyjazdy. Jest on bardzo kremowy. Nadaje się zarówno pod oczy, choć trzeba uważać z nakładaną ilością, jak i do zakrycia przebarwień czy wyprysków na skórze. Dobrze nakłada mi się go palcami. Chociaż można do tego też użyć i pędzla.
Wracając do podkładu to jego konsystencja jest gęsta i kremowa, ale zarazem dość lekka.
Podkład, co mnie zaskoczyło ma krycie raczej lekkie do średniego. Da się je wzmocnić korektorem, jednak pełnego krycia nim nie osiągniemy. Mimo gęstej konsystencji rozprowadza się bez problemu zarówno pędzlem, gąbeczką i palcami. Wystarczy niewielka ilość produktu,aby pokryć całą twarz, przez co jest niezwykle wydajny (używam go już pond 3 miesiące i została jeszcze ok 1/3). Podkład jest bardzo lekki, na twarzy praktycznie niewyczuwalny, nie da się nim zrobić efektu maski. Nie podkreśla niedoskonałości i zmarszczek, nie zbiera się w załamaniach i nie uwydatnia widocznych porów. Daje efekt bardzo subtelny i delikatny. Nie zapycha, nie wysusza i całkiem dobrze utrzymuje w ryzach moją strefę T do ok 6 godzin bez poprawek. Podkład ma bardzo dobrą trwałość, utrzymuje się ładnie praktycznie cały dzień, nie spływa i nie wyciera się. To również jeden z nielicznych podkładów, który mogę spokojnie nakładać podczas upałów.
Podsumowując, podkład mimo moich obaw, że będzie ciężki i mocno kryjący, okazał się zupełnie inny. Zdecydowanie bardzo go polubiłam i naprawdę szczerze polecam wszystkim, którzy szukają trwałego podkładu a jednocześnie nie oczekują mocnego krycia. Mimo gęstej konsystencji jest lekki i wygląda bardzo naturalnie na skórze. Dodatkowym plusem jest też lusterko i dołączony korektor, który całkiem dobrze się sprawdził nawet nałożony pod oczy. Świetnie mi się też sprawdza jako baza na powieki pod makijaż. Jedynym minusem jest brak pompki i nieco niewygodna szpatułka, ale cała masa plusów zdecydowanie rekompensuje ten mały minus.
Podkład ten ostatnio wprowadza coraz więcej sklepów internetowych, ostatnio widziałam go również w Drogerii Natura (cena w zależności od sklepu waha się między 30-50 zł).
Podkład ten ostatnio wprowadza coraz więcej sklepów internetowych, ostatnio widziałam go również w Drogerii Natura (cena w zależności od sklepu waha się między 30-50 zł).
Dajcie koniecznie znać czy znacie ten podkład i jak u Was się sprawdził.
Super, że jesteś zadowolona z tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zaryzykowałam jego zakup zupełnie w ciemno i odkryłam perełkę:)
UsuńMiałam kiedyś ale wersję tubkową, bardzo ciężki był, tego bym z przyjemnością wypróbowała ;p
OdpowiedzUsuńTen to zupełnie inny produkt:), też kiedyś miałam ten w tubce, ciężki i mocno kryjący i go nie polubiłam.
Usuń