sobota, 10 marca 2018

PALETA MAKEUP REVOLUTION SOPH X

Cześć !

Marka Makeup Reviolution zaskakuje nas coraz częściej wypuszczając  jeszcze ciekawsze i  lepsze jakościowo kosmetyki. Ostatnio ukazało się kilka nowości obok których po prostu nie da się przejść obojętne. Ja już od pewnego czasu wypatrywałam, aż będzie u nas w Polsce dostępna paletka Soph X stworzona we współpracy z brytyjską youtuberką SophieDoesNails. Paletka ma 24 cienie pięknie zestawione kolorystycznie. Czy jej jakość jest równie dobra jak jej uroda? Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam do dalszej części, gdzie  będziecie mogli sami ocenić.

Makeup revolution Sophx

Paletka  nie jest bardzo duża, wielkością jest zbliżona do czekoladek MUR, (w długości jest ok 0,5 cm krótsza, a w szerokości o ok 1 cm szersza). Ma taką samą wielkość jak np. paleta Makeup Revolution Fofrune Favours The Brave. Wykonana jest z porządnego plastiku, zamykana jest na zatrzask.  Wewnątrz  mamy duże, wygodne lusterko na całej powierzchni zamykanej klapki. Nie ma natomiast dołączonych żadnych aplikatorów. Mi osobiście takie rozwiązanie nie przeszkadza. Z dołączonych do paletek pacynek lub kiepskiej jakości pędzelków i tak nie mam użytku, a dzięki takiemu rozwiązaniu cała przestrzeń przeznaczona została na cienie:). 

Sophx

Paletka zawiera 24 cienie, 14 matowych i 10 błyszczących. Kolory są dobrane w przemyślany sposób, praktycznie wszystkie do siebie pasują. 



I RZĄD (poziomo)

Penguin- biały, matowy cień,

Pancakes -  jasny beż, matowy cień,

Fairy Lights - błyszczący, szampański cień,
Pink Champagne - szampański róż, błyszczący,
Iced Coffee -  ciepły beż, matowy,
Cuppa Tea - jasny brąz,

II RZĄD
Grow Old - miedziano złoty, błyszczący cień,
Sparks Fly - złoty, błyszczący cień,
Smokey Bronze - brąz, błyszczący cień,
Mixed Berries -  metaliczny, błyszczący fiolet, 
Tiramisu - ciepły brąz, matowy cień,
Peaches - brzoskwiniowy,  cień matowy z mikroskopijnymi złotymi drobinkami,

Od góry I rząd, II rząd .
III RZĄD
Cloudberry - intensywny pomarańcz również z mikroskopijnymi drobinkami, matowy cień,
Pumpkin - ceglany, cień matowy,
Pine Tree - zieleń z brązem, cień błyszczący,
Petrol -  szaro-niebieski na brązowej bazie, cień błyszczący,
Pug – khaki, cień matowy,
Danger – burgundowy, cień matowy,

 IV RZĄD
Strawberry Sweets – róż, cień matowy,
Festive Flame – ciemno miedzieny, cień błyszczący,
Cooper Coin – miedziany, cień błyszczący,
Mug Cake – ciemny ciepły brąz, cień matowy,
Rosewood – ciemny, chłodniejszy brąz, cień matowy,
Nightmare – czarny, matowy cień.


Makeup revolution
Od góry III rząd , IV rząd.
Jak widać na powyższych zdjęciach pigmentacja jest bardzo dobra. Miłym zaskoczeniem są przyjemne i dobrze napigmentowane maty. Szczególnie jestem zadowolona z pigmentacji jasnych matów, która jest ponad przeciętna i niejednokrotnie dużo droższe palety mają gorszą pigmentację niż ta tutaj. Porównując cienie matowe z cieniami z paletek czekoladowych MUR uważam, że są lepszej jakości, wydają się być mniej suche, bardziej aksamitne w dotyku, nie robią plam. Cienie błyszczące również są świetnej jakości, są bardziej mokre, masełkowate. Praca z nimi to prawdziwa przyjemność. Mamy tu kilka bardzo oryginalnych odcieni rzadko spotykanych jak np. piękny duochrom Petrol, metaliczny fioletowy Mixed Berries czy piękna zieleń Pine Tree. Cienie świetnie się blendują, na bazie utrzymują się cały dzień, nie rolują się i nie bledną.
Lewa połowa palety.

Prawa połowa palety.
Poniżej przedstawiam kilka prostych makijaży wykonanych ta paletą. Jak widać można tu bawić się kolorami  i tworzyć ciekawe połączenia kolorystyczne. Za pomocą jednej paletki możemy wykonać makijaż delikatny, mocny, neutralny, kolorowy, możemy nawet wykonturować twarz.


Jednym słowem otrzymujemy paletkę, która jest naprawdę uniwersalna. Sprawdzi się przy makijażu dziennym np. do pracy, czy szkoły gdyż zawiera mnóstwo matowych brązowych, beżowych cieni.  Można ją też swobodnie wykorzystać przy makijażu wieczorowym,  gdyż błyszczących i ciemnych kolorków jest tutaj  również sporo. 


Podsumowując, paletka Soph X jest jedną z  lepszych paletek jakie stworzyła marka Makeup Revolution. Jest również jedną z moich ulubionych palet mimo, że mam w swoich zbiorach  ich sporo  :). Wyróżnia się świetnie przemyślanym i  idealnie dobranym zestawem kolorów,  dobrą pigmentacją i trwałością cieni. Jest to również paleta samowystarczalna, gdyż mamy tu i czarny cień ,a także biały i jasny beż, więc nie musimy się posiłkować przy makijażu innymi cieniami. Jej samowystarczalność i duże lustro sprawiają, że świetnie ta paletka sprawdzi się na  rożnego rodzaju wyjazdach. Paletkę mogę śmiało polecić wszystkim i tym  już nieco bardziej zaawansowanym w makijażu, a także tym początkującym, gdyż jest łatwa w pracy i daje wiele możliwości i pola do popisu.
Paletkę można kupić na stronach różnych drogerii internetowych, ja kupiłam ją na ekobieca, (kosztuje ok. 49 zł).


Dajcie znać co myślicie o tej palecie, czy Wam również się podoba tak jak mi:).


11 komentarzy:

  1. Część z nich bardzo w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne jest to, że jest duży wybór kolorów i różne wykończenia, każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  2. miałam kilka palet MR ale jakoś mnie żadna specjalnie nie zachwyciła :) jak zobaczyłam tą, to wiedziałam, że będę musiała ją kupić ponieważ kolorystyka w 100% do mnie przemawia :) uwazam ze to najlpsza jakościowo paleta cieni MR jaką miałam :) warto ją kupic i jesli się ktos nad nia zastanwia, to niech ja bierze bo warto!

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam kilka tych produktów, nie zachwycają ale na pewno sa solidne ;)

    OdpowiedzUsuń