wtorek, 7 lipca 2015

Ulubieńcy czerwca

Witajcie!


Czerwiec już minął i to tak szybko, że nawet nie wiem kiedy zaczął się lipiec. Dziś przychodzę do Was lekko spóźniona z ulubieńcami czerwca. Podobnie jak miesiąc temu podzieliłam ulubieńców na 4 kategorie:

1. Kosmetyki do makijażu
2. Kosmetyki do pielęgnacji
3. Lakiery do paznokci
4. Ulubieńcy niekosmetyczni

Postaram się Wam pokazać kosmetyki, które w czerwcu używałam najczęściej a o których wcześniej nie wspominałam. Tak więc zaczynamy!

1. Kosmetyki do makijażu


Zacznijmy może od dwóch paletek, którymi w tym miesiącu najczęściej się malowałam jest to Zoeva Smoky  Eyeshadow Palette  i I love Makeup Naked Chocolate. Obie paletki tworzą świetne połączenie, są w neutralnych kolorach bardzo dobrze napigmentowane. Zoeva ma przewagę matów jest ich aż 8 i to z nich najczęściej korzystałam a z Naked Chocolate najczęściej wybierałam cienie połyskujące (mój ulubiony Way, Adorable, Double Dib, Divine). Niedawno dostałam w prezencie słynną już paletkę Zoeva Naturally Yours, dopiero ją testuję, ale muszę przyznać że Naked Chocolate świetnie się sprawdzi jak jej zamiennik i jest o połowę tańsza.


Ulubione podkłady w miesiącu czerwcu to CC cremy: 123 Perfect CC Creem Bourjois, kolor 32 Beige Clair i CC Crem Make-Up Bell HYPOAllergenic, kolor 03 Sunny Beige. Oba podkłady są lekkie, dobrze wtapiają się w skórę i są idealne na lato. 123 Perfect CC Crem jest bardziej leisty ale lepiej kryjący, lekko matujący.  Bell HYPOAllergenic ma kremową konsystencję, ale jest mało kryjący, wyrównuje lekko koloryt skóry i dodaje blasku, trzeba go przypudrować. Będzie dobry dla osób które nie mają problemów z cerą.






Od góry CC Crem Bourjois, niżej CC Crem Bell HYPOAllergenic
Kolejnym ulubionym kosmetykiem jest Piere Rene Precision Ink Eyeliner No 09, ma on ciekawy kolor połyskującego chłodnego brązu. Ma dobra pigmentację i ładnie się trzyma na powiekach, nie kruszy się, jest wodoodporny. Ma on cienki dość sztywny aplikator w formie gąbeczki, którym bardzo łatwo rysuje się kreskę.




I na koniec coś do ust, tym razem postawiłam na lekkie nawilżające pomadki, obie z firmy Catrice. Pierwsza to kredka Pure Shine Colour Lip Balm 030 Don't Think Just Pink, którą mam już od kwietnia, ma ładny delikatny kolor, dobrze nawilża choć nie jest długotrwała. Druga to u mnie nowość zakupiona na początku czerwca i jest to Tinted Lip Glow. Jest to balsam do ust, który wzmacnia ich naturalny kolor i nadaje im subtelny różany odcień, który różni się w zależności od indywidualnego pH skóry ust. Balsam lekko wżera się w usta, przez co daje długotrwały efekt. Intensywność koloru zależy od ilości aplikacji.


 CatriceTinted Lip Glow
 Catrice Pure Shine Colour Lip Balm 030 Don't Think Just Pink


2. Kosmetyki do pielęgnacji

W czerwcu wróciły moje kłopoty z piętami, a ja wróciłam do mojego ulubionego Kremu Maska 2 w 1 Stop Rogowaceniu Lirene.Formuła z 30% zawartością mocznika (UREA) zmiękcza i wygładza skórę stóp, zmniejszając tendencję do odtwarzania się twardego i zrogowaciałego naskórka.  Krem nakładam grubą warstwą na stopy, potem skarpetki i po paru godzinach widać już poprawę. Więc jeśli macie problemy z rogowaceniem i z suchymi piętami to gorąco polecam ten produkt. Do ciała polecam olejek Evree Multioils Bomb. Jest to kompozycja aż 7 olejków roślinnych (makadamia, jojoba,migdałowy, avokado,z wiesiołka, z pestek winogron,ryżowy), dzięki zawartości wielu witamin i składników odżywczych aktywnie wspiera naturalne zdolności skóry do regeneracji, dogłębnie ją odżywia oraz przywraca zdrowy, jednolity kolor. Stosuję go na mokre ciało, zaraz po prysznicu. Wchłania się bardzo szybko nie pozostawiając tłustej warstwy, skóra jest po nim miękka i cudownie pachnąca. Zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele, przy czym nie jest jakiś nachalny. 

























3. Lakiery do paznokci


Niestety moje paznokcie w czerwcu mocno ucierpiały, bardzo połamały się przy  domowych porządkach i musiałam je wszystkie obciąć na krótko. dlatego na paznokciach królowały jasne kolory. Są to dwie nowości lakier  Rimmel  z serii Rita Ora, 498  Rain Rain Go Away i z nowej limitowanej  kolekcji Catrice Doll's Collection, C01 Droll like a Doll.



4. Ulubieńcy niekosmetyczni

Czerwiec minął mi tak szybko i intensywnie, że tym razem z ulubieńców niekosmetycznych, również nie pokażę Wam żadnej książki, czy filmu, za to mam kilka gadżetów. Pierwszy jest to torba wzorowana na O-Bag, kupiłam ją w sklepie stacjonarnym i to na wyprzedaży za ok. 70 zł, jest ona włoskiej firmy DULIN.


Kolejnym gadżetem jest szczotka firmy INGRID  Professional hair brush wzorowana na Tangle Teezer w wersji podróżnej. Mam oryginalny TT Salon Elite, a do torebki postanowiłam kupić coś tańszego i też świetnie się sprawdza (cena 18 zł). No i ostatni ulubieniec to pędzelek Blush Brush z Essence, 01 Dear Valentine! z limitowanej letniej kolekcji, jest z miękkiego syntetycznego włosia. Spodobał mi się jego słodki wygląd i serduszko, będzie świetny na wyjazdy bo jest małego rozmiaru.




































I to tyle jeśli chodzi o czerwcowych ulubieńców. Dajcie znać czy coś macie z tych produktów lub czy może coś wpadło Wam w oko;)

Pozdrawiam;)


















10 komentarzy:

  1. Palety Zoevy są świetnej jakości jak na swoja cenę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam te palety mam już 4, może zrobię jakieś porównanie.

      Usuń
  2. Ja mam czekoladową paletkę Death by Chocolate i uważam, że są genialne. :) O pędzelku z essence myślałam czy by go nie kupić, ale w końcu zrezygnowałam. A na cc krem od Bourjois już mam długi czas chrapkę... Fajni ulubieńcy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno wszystkie paletki z serii Chocolate są świetne ( ja na razie mam tą jedną), byłam zaskoczona jakością i pigmentacją, a np Iconic 3 mnie nie zachwyciła.

      Usuń
  3. Fajni ulubieńcy, spróbuję tego kremu do stóp :P Mi się te torby nie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo każdy ma inny gust i nie każdemu takie torby się podobają. Ja uważam, że taka torba sprawdzi się tylko latem, dlatego szkoda by mi było wydawać dużo więcej na oryginalną O-Bag.

      Usuń
  4. muszę kupić sobie taką paletkę . Kolory są świetne :)
    fajny post
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  5. super ulubieńcy ;) a paleta ma super kolory ;)

    OdpowiedzUsuń