Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z recenzją najnowszych pomadek marki Bourjois, Rouge Edition Souffle de Velvet. Mam kilka szminek z edycji Rouge Edition Velvet i jestem nimi zachwycona, tak więc gdy nadarzyła się okazja wypróbowania nowości dzięki niedawnym promocjom w Rossmannie -49% na kosmetyki, postanowiłam wypróbować tą nową lżejszą wersję (cena standardowa ok 55 zł, w promocji 27 zł). Pomadki z tej serii to pomadki matowe, ale opisywane przez producenta jako półtransparentne, dla jednych będzie to zaletą dla innych wadą. Jeśli jesteście ciekawe, co o nich sądzę, to zapraszam do dalszego czytania:)
OPIS PRODUKTU:
Ta szminka to młodsza siostra pomadki Rouge Edition Velvet. Nowa, przejrzyście matowa szminka Rouge Edition Souffle de Velvet łączy półprzezroczyste kolory z efektem matowości i 10 godzinną trwałością, zapewniając delikatny i świeży efekt makijażu. Delikatna i miękka woalka koloru pozostawia na ustach lekką, jedwabistą warstwę i uczucie niezwykle miękkich ust. Można wybierać spośród 8 świeżych, półtransparentnych odcieni.
Cena ok 55 zł, pojemność 7,7 ml.
MOJA OPINIA:
Pomadkę Souffle de Velvet posiadam w dwóch kolorach 04 Revie en rose i 05 Fuchsiamallow. Kolor 04 to odcień różu wpadającego w koral idealny na lato, a 05 to odcień malinowego różu.
Pomadka jest w ładnym matowym opakowaniu z takim samym aplikatorem co wersja standardowa REV. Po nałożeniu daje kremowo-musowe wykończenie, po chwili zastyga i robi się bardziej matowa. Nie jest to już jednak ta sama velvetowa formuła, jest dużo lżejsza i mniej kryjąca.
Pomadka jest półprzezroczysta (nawet na swatchu na dłoni widać, że jest lekko prześwitująca), można jednak budować jej krycie bez ryzyka, że zrobimy sobie na ustach suchą skorupę.
Od góry 04 Revie en rose i 05 Fuchsiamallow, przed wyschnięciem i po wyschnięciu. |
Pomadki przy nakładaniu lekko i gładko suną po ustach, nie są tępe, mają konsystencję musu. Na ustach prezentują się bardzo ładnie, delikatnie, usta wyglądają bardzo naturalnie prześwituje ich faktura, wyglądają jak lekko muśnięte kolorem. Pomadki po wyschnięciu trzymają się dość długo i nie wysuszają ust lecz nie wytrzymują jedzenia czy picia.
Od góry 04 Revie en rose i 05 Fuchsiamallow |
Pomadka świetnie się sprawdzi u osób, które mają problem z matowymi formułami wysuszającymi im usta a chcą mieć matowy efekt, oraz dla osób które nie lubią zbyt mocno pomalowanych i wyrysowanych ust. Lepiej też się sprawdzą u osób z jasną karnacją, gdyż wtedy są bardziej widoczne. Sądzę, że są to świetne pomadki, idealne na lato do delikatnych letnich makijaży. Pomadka i jej formuła tak mi się spodobała, że na promocji w Rossmannie poszłam po jeszcze drugi kolor.
Dajcie znać czy macie już te pomadki i co o nich myślicie? Podoba Wam się ta nowa formuła, czy raczej zniechęca Was do zakupu?
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
PS. Przepraszam, że ostatnio rzadko coś piszę, ale jestem mocno pochłonięta pracami związanymi z planowaną przeprowadzką. Postaram się to nadrobić i zapraszam na mój Instagram @amaliowo_kolorowo, gdzie ostatnio jestem częściej.
Ja jestem wierna jej starszej siostrze,jakoś nie przekonuje mnie ta przezroczystość:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam standardowe REV, ale te też są fajne, podoba mi się to że mimo że są lekkie to są też trwałe i dość matowe☺
UsuńNo nie wiem ... mam mieszane uczucia ;/
OdpowiedzUsuńMi się spodobała ta nowa formuła, ale rozumiem że nie wszystkim będą one pasować, więc na siłę nie namawiam ☺
Usuńładne kolory :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę ☺
UsuńZastanawiałam się czy po nie sięgnąć w Rossmannie na promocji. Następnym razem chyba się skuszę, ładnie wyglądają ;) Nie zawsze mam ochotę na pełne krycie.
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze nie raz będą jakieś promocje, ja też pomadki Bourjois kupuję tylko w promocji, bo cena 55 zł jest lekką przesadą ☺
Usuńkoral śliczny :) Nie mam pierwszej wersji, na te też się nie skusze, ale wyglądają ładnie :)
OdpowiedzUsuńKolorki są śliczne. Dlaczego do tej pory nie wypróbowałaś matowych pomadek z Bourjois, nie lubisz pomadek z tej firmy?
Usuń