wtorek, 26 stycznia 2016

Styczniowe nowości w mojej kosmetyczce - pierwsze wrażenia.

Witajcie!



Dziś pokażę Wam kilka nowości, które udało mi się kupić w ciągu tego miesiąca. Nie jest tego dużo, ale jeśli jesteście ciekawi co to takiego u mnie zagościło i jakie są moje pierwsze wrażenia używania niektórych produktów to zapraszam do czytania:).



Wibo 3 Steps to Perfect Face - Paletka do konturowania twarzy, zestaw light

W końcu i ja uległam pokusie i kupiłam, słynną już na blogach paletkę do konturowania z Wibo. W czasie promocji w Rossmannie, nigdzie nie mogłam ich znaleźć, potem gdy była na półkach stwierdziłam, że jej nie kupię. W końcu uległam i kupiłam tłumacząc sobie, że będzie idealna na zbliżający się  wyjazd w góry:). Moje pierwsze wrażenia co do tej palety są bardzo pozytywne. Kosmetyk ma dobrą pigmentację, łatwo się  nabiera na pędzel i rozprowadza na twarzy. Bronzer jest delikatny, o odcieniu nie za chłodnym, ale też nie za ciepłym. Rozświetlacz ma dość chłodny odcień, ale do mojej  jasnej karnacji nawet pasuje. Róż  przypomina mi róż z Lovely Oh Oh Blusher, ale jest od niego delikatniejszy (to dobrze bo tamten obecnie mi nie pasuje) ma odcień  brzoskwiniowo-złoty i  delikatne drobinki. Trzeba jednak z nim uważać, ale delikatnie nałożony ładnie wygląda, a  drobinki nie są bardzo widoczne. Kosmetyk kosztował 16,99 zł za 10 g. produktu.


Eveline  Highlighter Pressed Powder - Puder rozświetlający do twarzy i ciała 54 Rose

Puder ten wypatrzyłam zupełnie przypadkiem. Spodobał mi się jego kolor. Mam już trochę rozświetlaczy, ale większość wpada w złote, szampańskie lub srebrne tony, a ten daje delikatną brzoskwiniowo-różową poświatę. Minusem jest niestety bardzo kiepskie opakowanie, ale za to produktu jest dużo bo 9 g (cena 15, 69 zł).

1,2,3 -Wibo,  4  -Eveline

Catrice Beautifying Lip Smoothe, 040 Coffe To Go - Upiększający wygładzający balsam do ust


Balsam ten już miałam tylko w kolorze 03 i bardzo dobrze mi się sprawdzał. Ma wygodny aplikator, daje delikatny kolor i fajnie nawilża usta. Teraz kupiłam go w Naturze na promocji -20% na kosmetyki Catrice (cena po rabacie 11,99 zł). Zwróciłam na niego uwagę ze względu na nowy kolor, którego wcześnie nie widziałam. Jest trochę ciemniejszy od poprzedniego i daje ładny odcień nude.

Pomadka PUPA Volume nr 300 - pomadka powiększająca usta

Na pomadkę trafiłam w Rossmannie przy kasie i jej cena wynosiła ok 24 zł (przeceniona z 70 zł). Pomyślałam, że to dobra okazja aby przetestować pomadkę z tej firmy. Muszę przyznać, że jestem zachwycona jej kolorem, idealnie podbija naturalny kolor moich ust. Pomadka świetnie nawilża usta jest lekka, ale dobrze napigmentowana i  dość długo się trzyma jak na nawilżającą pomadkę.

Pomadka L'oreal Paris Rouge Caresse nr 102 Mauve Cherie


Na tą pomadkę, również trafiłam na wyprzedaży,  ale w Naturze, leżała w koszyku przy kasie w cenie 23,49 zł.Szminka ma lekką konsystencję co ułatwia jej aplikację, nawet bez lusterka. Mam ją  w torebce, jest idealna gdy szybko trzeba się ogarnąć  Po nałożeniu pomadki usta są nawilżone, miękkie,  błyszczące jak po błyszczyku ale nie kleją się. Daje efekt półtransparentny, usta choć zabarwione kolorem i nabłyszczone, zachowują swoją naturalną fakturę. 
Od prawej L'oreal, Pupa, Catrice

Lash Boost Lash Extension Fibres, Catrice- Włókna wydłużające rzęsy



O tych włóknach myślałam już od jakiegoś czasu, aby je przetestować.  Teraz w końcu się na nie skusiłam (cena po rabacie 9,59 zł).  Jeszcze ich nie stosowałam, niedługo wypróbuję i zrobię ich recenzję.

A jak tam Wasze nowości? Znacie coś z moich? :)

Pozdrawiam:)

PS. Zapraszam na mój Instagram @amaliowo_kolorowo



10 komentarzy:

  1. Pomadkę z Pupy chciałabym przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😁, pomadka bardzo fajna, będzie w ulubieńcach ☺.

      Usuń
  2. Ja również chciałbym przetestować Pupe no i Catrice <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pupa od czasu do czasu pokazuje się w Rossmannach, trzeba polować choć u mnie już od początku stycznia te pomadki leżą przy kasie i nadal są ☺.

      Usuń
  3. Te paletki ciężko dostać bo często są wykupione, ale może się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten balsam z Catrice mnie zaciekawił. Musze go sobie przy najbliższej okazji obejrzeć z bliska. Nigdy nie zwróciłam na niego uwagi, a to dziwne :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo fajny, a teraz jest w Naturze w promocji -20% :)

      Usuń
  5. Znam i mam 2 produkty, które pokazałaś. Pomadkę Loreal prawie wszystkie kolory i jeden błyszczyk catrice w odcieniu 030

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błyszczyk Catrice też mam w kolorze 030 a 040 to chyba nowy kolor, a pomadki Loreal od dawna za mną chodziły;)

      Usuń
  6. Moja uwagę zwrocila pomadka PUPA - oczywiście jak mogło być inaczej;) oraz ten produkt do rzęs z Catrice. Nie wiedziałam ze maja cos takiego. Super alternatywa kosmetyków z wyższej półki.widzialam cos takiego w Sephorze ale nie pamiętam firmy :)

    OdpowiedzUsuń